A gdyby jakie blade bardzo, ale umyte na uroczystość dziecko, wychowane w ciemnej izbie dusznej...
Jeden pan, jakkolwiek miał zawieszoną na guziku paczkę z ciastkami, jednakże westchnął i rzekł:
— Biedny...
I oto cały szereg próśb:
— Mój złoty humorysto, „wkopałem” się fatalnie; daj mi sposób, bym...
— Widzisz, rzecz się ma tak: na to miejsce było dwunastu kandydatów, każdy z nich miał...
Z początku niby układa Maciuś plan, co zrobi, jak już będzie u celu. A potem...
— Hm. — Trudno będzie. — Choć kto wie: jeżeli pan jej się spodoba. Żona panu poradzi.
— No...
Trzeba zbadać, trzeba wiedzieć, zanim się coś postanowi, trzeba rozpytać się, bo jakże można nie...
Łatwiej być dobrym w dostatku…
— A ty tu po co? — Zamknij drzwi, szczeniaku! Ciebie tu...
