Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
— Nie masz już w Żywcu Szwedów?
— Odciągnęli ku Wadowicom. To był niemiecki oddział najemny. Ot...
— Nie masz już w Żywcu Szwedów?
— Odciągnęli ku Wadowicom. To był niemiecki oddział najemny. Ot...
— Ejże, nie rozdrażniaj mnie! — odrzekł Kmicic.
Lecz oczy Akbaha-Ułana krwią zaszły. Przez czas jakiś słowa...
Jakoż ujrzał pan hetman kilkudziesięciu dzikich jeźdźców na wychudłych i poszerszeniałych koniach. Otaczali oni blisko...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.