Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
— Wybacz, boski imperatorze — rzekł zdyszanym głosem Faon — w Rzymie pożar! Większa część miasta w płomieniach...
— Wybacz, boski imperatorze — rzekł zdyszanym głosem Faon — w Rzymie pożar! Większa część miasta w płomieniach...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.