Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
— O, Góry! Góry duże i Góry małe! Wstawcie się za mną! Proście o litość nade...
— O, Góry! Góry duże i Góry małe! Wstawcie się za mną! Proście o litość nade...
Zamiast udać się prosto nadbrzeżem z Palermo do Mesyny, obrałem drogę przez Castro Nuovo, Caltanisettę...
Szosa — leśna droga jest z powrotem szosą — wyziera teraz coraz częściej spod śniegu rudą gliną...
„Tu nie ma niebezpieczeństwa” — powtarza jeszcze do siebie i powtórzyłby Chałupce, gdyby ten nie zostawał...
Ręce grabiały w lodowatości powietrza, kłującej igiełkami mrozu, zimowego tu naprawdę, górskiego. Porucznik Ostroróg przywodził...
Istotnie, nie była to taka pozycja jak ta, na której Andrzej rozstawiał swych ludzi, a...
U owej pozycji wypiętrza się komin skalny jak w Strążyskiej w Tatrach. Komin skalny, skałka...
Kontrtorpedowce ruszyły z miejsca pełną parą, wprawiając w drżenie każdy człon swego stalowego kośćca, każdy...
Patrząc, widzi się najpierw miasto takie jak Sosnowiec, jak Białystok, to znaczy przemysłowe, źle zbudowane...
Ja — dziecko płaszczyzn, równin, „dziadowskich mórz”, całych pustyni piasków — nie lubiłem gór; właściwie nie były...