Noemi Szac-Wajnkranc
Przeminęło z ogniem
spostrzegam dwunastoletniego Pałkę. Siedzi na schodku, trzyma na kolanach książkę i sylabizuje: „ma-ma idzie, ta-to...
spostrzegam dwunastoletniego Pałkę. Siedzi na schodku, trzyma na kolanach książkę i sylabizuje: „ma-ma idzie, ta-to...
Był taki mały dwunastoletni bohater, który zniszczył dwa tanki, a potem, gdy padł, nie było...
Podczas gdyśmy kroczyli naprzód w kierunku, w którym leżał ogród na mapie, gromada dzieci towarzysząca...
Nie ulega wątpliwości, że nie ma nic chyba gorszego na tym padole płaczu jak czternastoletni...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.