Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Ale że przecież ta szkapa jedynym gospodarstwem ubogiego Skrobka była, rozkazał ją Król Błystek Krasnoludkom...
Ale że przecież ta szkapa jedynym gospodarstwem ubogiego Skrobka była, rozkazał ją Król Błystek Krasnoludkom...
A kiedy tak nocą drużyna królewska pracowała pilnie, stary król sam we własnej osobie rankiem...
— Ha, kiedy tak, to nie ma co, tylko trzeba iść do królowej Tatry. Ta jedna...
Szczególnie w literaturze o ambicjach moralizatorskich znajdziemy fragmenty mówiące ogólnie o dobru i (częściej) o złu, określające, czym jest czynienie dobra i wskazujące na konsekwencje takiego postępowania w perspektywie doczesnej i wiecznej.