Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom drugi
Jadąc myślałem: „Ożenię się i kwita! Chatę zaludnię, rozweselę się i odżyję”. Ale kiedym przyjechał...
Jadąc myślałem: „Ożenię się i kwita! Chatę zaludnię, rozweselę się i odżyję”. Ale kiedym przyjechał...
Benedykt podniósł głowę, z uwagą jej w twarz popatrzał, ręką potem machnął i rzekł:
— Tylko...
W tym odludnym i cichym Korczynie, przy tym człowieku spracowanym i nie mającym czasu ani...
— A to pewno Janek pani o tym mówił… Żeby nie! Dobrze jemu zapamiętało się to...
Bardzo samotne i jednostajne życie prowadząc, pustelnicą zupełną pani Andrzejowa zostać nie mogła. Kiedy niekiedy...
Przy pomocy tego hasła wskazujemy przemyślenia na temat ciała ludzkiego (najczęściej przedstawianego w opozycji do duszy/ducha) oraz na temat roli cielesności w rozmaitych relacjach międzyludzkich.