Arthur Conan Doyle
Groźny cień
Och! Straszny to był widok! Tak straszny, że odżywa pomimo tylu lat ubiegłych, tak straszny...
Och! Straszny to był widok! Tak straszny, że odżywa pomimo tylu lat ubiegłych, tak straszny...
Toż od pierwszej chwili, gdy myśl jakaś w dziecięciu się budziła, wpajano wam to z...
Bo, szczerze mówiąc, panowie, gdy widzimy kobietę, nie na piękność jej duszy, nie na wdzięk...
Jakże to więc? Obwiniamy Zbigniewa, a Bolesława uniewinniamy? Bynajmniej. Lecz mniejszym jest, według nas, grzechem...
Przy pomocy tego hasła wskazujemy przemyślenia na temat ciała ludzkiego (najczęściej przedstawianego w opozycji do duszy/ducha) oraz na temat roli cielesności w rozmaitych relacjach międzyludzkich.