Mark Twain
Książę i żebrak
Był to mały, zapadły, chylący się do upadku domek, zaludniony jednak gęsto najnędzniejszym ludem.
Rodzina...
Był to mały, zapadły, chylący się do upadku domek, zaludniony jednak gęsto najnędzniejszym ludem.
Rodzina...
Raz po raz odczytywał stare księgi kapłana, kazał sobie wszystko jak najszczegółowiej opowiadać. Czytanie i...
— Czy jeszcze komu z naszych powiodło się nieszczególnie? — zapytał Hobbs.
— I jak jeszcze. Zwłaszcza nowicjuszom...
Huck chodził, gdzie chciał i kiedy chciał. Sypiał na schodach, gdy było ładnie, a w...
Oto po części przyczyny naszego ubóstwa. Kryjemy je pod złoconym szychem dzięki zręczności modniarek; jesteśmy...
Wszystkie te ulice należą do najbiedniejszych i najbrudniejszych z całego Londynu. Mimo spóźnionej godziny tłumy...
— To wolny kraj — powiedział królewicz — nie jesteś niewolnikiem.
— W czasie wojny — odpowiedział tkacz — silni czynią...
— Kochana jaskółeczko — powiedział książę — opowiadasz o niezwykłych rzeczach, ale najbardziej niezwykłą rzeczą na świecie jest...
— Pakować się, zdechlaki. Miski na łeb — wołał Henio Śledź. — Eliasz z karawanem jedzie.
Wśród żebraków...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).