Ksawery Pruszyński
Droga wiodła przez Narwik
W kierunku chojniaków, w których wartuje Jaskólski, prześmiguje w powietrzu, jak pocisk, manierka. Rum bulgocze...
W kierunku chojniaków, w których wartuje Jaskólski, prześmiguje w powietrzu, jak pocisk, manierka. Rum bulgocze...
— A… a jak tam porucznik? Bardzo w portki robicie?
— Panie kapitanie…
— Coś pan taki rozmazany...
— Nie napije się pan?
— Nie. Daj pan strzelcom.
Fortuna kręci głową. Nawet nie odpowiada. Nie...
Jeszcze jedna rzecz: może kto pomyśleć, że piszę tę książkę dla autoreklamy. Otóż nie: będą...
Jestem za absolutną prohibicją, ale muszę przyznać, że czasami, mimo że można by się ostatecznie...
Alkohol bowiem ma właściwość chwilowego podnoszenia każdego najnędzniejszego nawet stworu o kilka pięter w hierarchii...
Wóda jest świństwo i należy ją pić tylko w razie silnego grypowatego przeziębienia, i to...
Ucieszyła się, zobaczywszy go, po czym pili razem jakieś dziwne trunki: hangdugi i buiterzangi (czy...
Alkohol przepajał mu mózg jak gąbkę, przepalał wszystkie łączniki, topił psychiczne stopki — na wszystkich liniach...
Na razie faute de mieux obiad u pana Bertza. Wszyscy wstawali i przechodzili do salonów...
Fragmenty zaznaczane z pomocą tego hasła odnoszą się do zwyczajów związanych z piciem spirytualiów, niekoniecznie jednak dają się określić słowem: pijaństwo (które też znalazło się na liście, w związku np. z lekturą fraszek Kochanowskiego i satyr Krasickiego). Tak się złożyło, że — alfabetycznie — alkohol znalazł się na pierwszym miejscu naszej listy, co nie stawia go na czele w hierarchii ważności.