Jarosław KlejnockiElegia na śmierć szczegółów. Wiersze wybraneTen, który ilustruje
I. Ciemna zasłona, mętne zwierciadło
1Kiedy dzień przechodzi w wieczór gwiazdy ledwo
widoczne i coraz trudniej podpatrywać bawiące się
dzieci nad stawem łabędzie pływają dostojnie stara
kobieta wraca z działki niesie kosz ciężki aż się
5ugina. Winda pracuje z mozołem trzaskają drzwi na korytarzu chłopiec
zbiega ze schodów trzymając książkę coraz głośniej krzyczą
telewizory i coraz wyraźniej słychać wiatr za oknem znikają ludzie z
ulic i smutno smutno w domu. Rośnie fala dźwięków i nagle opada.
ściany odbijają mnie jak piłeczkę pingpongową milcząc już całkiem
10ciemno jakbym przestał widzieć rozpoznawać rzeczy już cicho jakbym
stracił uszy. Ten który ilustruje cofa swoją dłoń, lecę spadam.