Wacław Berent
Próchno
„Dzikiego tygrysa paszcza, kata topór ostry mniejsze zło mężczyźnie czyni, niźli ducha jego z kobietą...
      
    
    
  „Dzikiego tygrysa paszcza, kata topór ostry mniejsze zło mężczyźnie czyni, niźli ducha jego z kobietą...
      
    
    
  — Przypomnij tylko… Przedwczoraj jeszcze. — Przypomnij. Przedwczoraj jeszcze, gdy ona przyjechała — jeden jej uśmiech… Stamtąd...
      
    
    
  A ona? Jej blade ciało to była sprzedawana, bita rzecz. Bili ją kupcy, oficerowie, urzędnicy...
      
    
    
  — Człowiek, człowiek albo kobieta… Mówimy. I siebie bierzemy za przykład. Jak to mogło się stać...
      
    
    
  — Człowiek, który sam siebie potępi, a chociażby tylko siebie nie kocha, nie jest w stanie...
      
    
    
  Jednakże, bądź to skutkiem chłodnego nocy powietrza, bądź, że Sancho wieczerzając, zjadł coś rozwalniającego, bądź...
      
    
    
  — A tak, tak, prawda — rzecze Dorota — drogi ojciec mówił mi także, że rycerz ten będzie...
      
    
    
  — Aha, aha! złapałem was, panie — rzekł Sancho; — tego mi tylko trzeba było; owóż tedy, miły...
      
    
    
  Doramin był jednym z najwybitniejszych ludzi swej rasy, jakich kiedykolwiek spotkałem. Jego postać, jak na...
      
    
    
  Szyper zjawił się bezszelestnie na mostku w pidżamie rozchełstanej szeroko na piersiach. Był na wpół...
Przy pomocy tego hasła wskazujemy przemyślenia na temat ciała ludzkiego (najczęściej przedstawianego w opozycji do duszy/ducha) oraz na temat roli cielesności w rozmaitych relacjach międzyludzkich.