Honoré de Balzac
Kobieta porzucona
— Wszak pan był wczoraj u pani de Beauséant? — rzekła stara dama do głowy prowincjonalnej dynastii...
— Wszak pan był wczoraj u pani de Beauséant? — rzekła stara dama do głowy prowincjonalnej dynastii...
— Moje drogie dzieci — ciągnął dalej patetycznie czarny, kamienny duchowny — bardzo to smutna i żałosna sprawa...
Potworny strach opanował dziewczynę. Nabożeństwo niebawem się skończy, ludzie wyjdą i ją spostrzegą. A ona...
— Ja tak myślałam, a takem cię ze wszystkiej mocy miłowała, żem nie przemogła strachu, że...
— Na całe już życie do niej ta hańba niechybnie przystanie. A co to komu za...
Obrzydliwego Stucha dawno już nie było. Wyleciał ze skandalem, gdy wykryto, że miał rodzoną siostrę...
— Co za katastrofa! Boże wielki, co ludzie powiedzą? Zaproszenia na ślub rozesłane! Co za kompromitacja...
Stanowi rewers honoru: niedopełnienie obowiązków zwyczajowo związanych z wymogami honoru pociąga za sobą zhańbienie. W Quo vadis czytamy takie wyznania na temat relacji między hańbą a śmiercią: ,,Aulus zaś wrócił do domu z pewną otuchą. Sądził, że jeśli Petroniusz namówił cezara do porwania Ligii dla oddania jej Winicjuszowi, to Winicjusz odprowadzi ją do ich domu. Wreszcie niemałą pociechą była mu myśl, że Ligia, jeśli nie zostanie uratowana, to będzie pomszczona i zasłonięta przez śmierć od hańby.”