Paul Heyse
Hafciarka z Treviso
Kto zdoła opisać prawdziwie cudowny, uroczysty widok, gdy wreszcie na czele świetnego orszaku Attilio na...
Kto zdoła opisać prawdziwie cudowny, uroczysty widok, gdy wreszcie na czele świetnego orszaku Attilio na...
Bo oto wjeżdżał w szranki Attilio w rycerskiej zbroi. Tylko w miejsce żelaznej obręczy dokoła...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.