Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Czasem nasłuchiwał, a głównie myślał o Jagusi, słyszał ją kręcącą się po izbie; czasem stawała...
Czasem nasłuchiwał, a głównie myślał o Jagusi, słyszał ją kręcącą się po izbie; czasem stawała...
— Co wieziecie, Adamie, do domu? — pytała.
— Chustkę dla matki, kaszkiet ojcu, a dziewuchom paciorków…
— A...
Znał on to wszystko dobrze, znał, jak znał każdy rów, każdą suszkę, każde prawie grubsze...