Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Antek usiadł na jakichś workach pod okienkiem, dwojaki wziął pomiędzy kolana i łakomie pojadał kapustę...
Antek usiadł na jakichś workach pod okienkiem, dwojaki wziął pomiędzy kolana i łakomie pojadał kapustę...
Nie dziwota też, iż starego całkiem zawojowała, iż świata za nią nie widział. Dobrze na...
Tereska, opamiętaj się, miejże rozum, ozorów złych nie utniesz… Jasiek wróci, to się i tak...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.