Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
„Padnę i zamrę!”, myślała, czując w sobie jakby poczynanie się śmierci. Szła coraz wolniej i...
„Padnę i zamrę!”, myślała, czując w sobie jakby poczynanie się śmierci. Szła coraz wolniej i...
Co się tam działo w Hanczynej duszy przez te długie dnie i noce, od tej...
— Mówię wam, jak jest, cała wieś o tym wie, spytajcie się! — zawołał głośno i prędko...
Nie odrzekła, zapatrzona ponuro w mątwę nocy i kurzawy, jaka się srożyła dookoła, siedziała skulona...
A ze stajni obok położonej wołał Kuba słabym, schorzałym głosem, wołał długo, ale Witek spał...
Już pod sam wieczór przyszedł Jambroży, nie wytrzeźwiony do cna, bo się jeszcze potaczał i...
Nie za tym jednakże patrzała i nie tego.
Jawiły się ano w niej przypominki bied...
Tylko u Dominikowej było głucho i pusto — nikt się nie pokwapił z odwiedzinami. Stara pojękiwała...
Ale rychło zapomniała o wszystkim, bo Jaśkowi coraz było gorzej. Rana nie chciała się goić...
Motyw ten ważny jest zarówno dla myśli chrześcijańskiej (w której cierpienie ma przynosić oczyszczenie z win), jak i dla refleksji egzystencjalnej. Cierpienie ukazywane jest niekiedy jako fundamentalne dla kondycji ludzkiej. Zaznaczamy zarówno znaczące opisy cierpienia, jak i przemyślenia na jego temat.