Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
A stara, że to już jego nie stało, wsiadła na Jagnę i hajże jazgotać, a...
A stara, że to już jego nie stało, wsiadła na Jagnę i hajże jazgotać, a...
A wczoraj, w niedzielę, wyszły pierwsze zapowiedzi starego z Jagusią…
W sobotę to jeździli do...
Jezus! Aż się zatoczył, bo z nagła ujrzał tuż przed sobą jej twarz rozpłomienioną, dyszącą...
Szła przed siebie, ani wiedząc, co ją niesie i dokąd.
Wzdychała głęboko, czasami ręce rozwodząc...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).