Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
Owo fatum, które zawisło nad rodem Atrydów, które pcha go ze zbrodni w zbrodnię, sprawia...
Owo fatum, które zawisło nad rodem Atrydów, które pcha go ze zbrodni w zbrodnię, sprawia...
Przeglądając Prowincjałki Pascala (nawiasem mówiąc, lekturę zdolną rozerwać i zelektryzować najbardziej zblazowanego człowieka), natrafiłem na...
Już to polscy prorocy więcej w ogóle do Dawida są podobni niż do Jeremiasza albo...
Zachciało się duszy na wywczasie pogrzeszyć, a Bóg jej ani czarów nie poskąpił, ani jej...
Zrozumiał nagle Dziura, że otumaniła go Majka i czarami uwiodła, aby, grzechem obciążonego, ku sobie...
Myślał tak długo, aż postanowił księgę spalić, aby jej obecność w chałupie nie zdradziła przed...
Krążąc nieustannie, utkwiła nagle w miejscu i na oślep spadając ku strumieniowi, osiadła w oka...
Struchlał jeno na myśl, że resztę swej powagi durnym pląsem po obszarach śniegu rozsieje. Zdawało...
Wójt cenił ją, kochał, dogadzał we wszystkim i niczego nie skąpił.
Tym większą była rozpacz...
— To pewna, że ci Bartłomiejowa lubczyku albo duryju zadała — rzekła w zadumie, pomiędzy słowami śpiewnie...
Nie bawiąc się w moralistów, motywem tym zaznaczamy fragmenty, w których jest mowa o czynach będących w odczuciu bohaterów grzechem. Motyw pomocny przy odczytywaniu systemu wartości postaci (nie zawsze pokrywającego się z przekonaniami autora, oczywiście); zob. też: wyrzuty sumienia.