Bolesław Prus
Faraon, tom drugi
Trzy razy dziennie wychodziła uroczysta procesja, podczas której obnoszono w złotej łodzi zasłoniętej firankami czcigodny...
Trzy razy dziennie wychodziła uroczysta procesja, podczas której obnoszono w złotej łodzi zasłoniętej firankami czcigodny...
Traktować ją należy głównie jako pewne podsumowanie jakiegoś etapu życiowego - i to zarówno spowiedź sakramentalną jak i świecką. Z motywem spowiedzi zetkniemy się w Panu Tadeuszu czy Giaurze. Pojawia się on też w literaturze współczesnej (np. w książce Celibat M. Arditti i Spowiedź Chinki Pearl S. Buck). Oczywiście ten, kto decyduje się na spowiedź oczekuje od słuchającego spowiedzi odbiorcy jeśli nie przebaczenia grzechów, to przynajmniej zrozumienia motywów swego postępowania. Należy pamiętać oczywiście, że z tym katolickim w swej proweniencji sakramentem wiąże się niejako organicznie motyw księdza.