Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Zalękła się srodze, struchlała w głębokim poczuciu winy. — Nie, nie wyjdę! Grzech by był śmiertelny...
Zalękła się srodze, struchlała w głębokim poczuciu winy. — Nie, nie wyjdę! Grzech by był śmiertelny...
Rozumiane tu przede wszystkim jako pragnienie erotyczne, pożądanie wiąże się z miłością, ale też z pokusą i ciałem.