 
      
    
    
  Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Usłyszawszy głos Jonasza, król Niniwy Asnaper spadł z krzesła. Rozdarłszy szaty, wydał rozkaz do narodu...
 
      
    
    
  Usłyszawszy głos Jonasza, król Niniwy Asnaper spadł z krzesła. Rozdarłszy szaty, wydał rozkaz do narodu...
 
      
    
    
  — Dobrze ci ksiądz pedzioł. Jag byś jeden grosz [u]użyła, to już twój syn przepadnie...
 
      
    
    
  — Kto dobrze płaci, nie boi się dać pieniędzy — rzekł Sancho — tak się będę prażył, że...
 
      
    
    
  Zatrzymuję cię przez ten czas jeszcze, ażebyś widział, co czynię dla mojej damy i wiernie...
 
      
    
    
  Don Kichot, nagi od stóp do pasa, uczyniwszy mnóstwo skoków i widząc, że Sancho pojechał...
 
      
    
    
  Inaczej przed pałacem kardynała Aquaviva, protektora Hiszpanii. Ten, czując się obrażony, otwiera okna: dwadzieścia strzałów...
 
      
    
    
  Nagle zza drzew wyszedł jeden z biczowników, młody Węgier; miał czarne wąsy i mieniące się...
 
      
    
    
  Ach! Co tam pomyślicie, widząc to pismo i widząc, że moja to niegodziwa kreśli ręka...
 
      
    
    
  Mówiła coś sama do siebie. Chusta się jej osunęła z ramion; zapatrzona w wodę załamała...
 
      
    
    
  — Schowaj się pod rodzinnym swym dachem, czy gdzie ci się podoba, byle głęboko, daleko, na...