Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Gorączka mroczyła go coraz bardziej, więc jakby na odegnanie zaczął szeptać pacierz i Panu Jezusowemu...
Gorączka mroczyła go coraz bardziej, więc jakby na odegnanie zaczął szeptać pacierz i Panu Jezusowemu...
Zaznaczamy tym motywem zarówno wypowiedzi na temat znaczenia i działania (w tym skuteczności) modlitwy jako formy wypowiedzi służącej do porozumiewania się ludzi ze sferą nadprzyrodzoną, jak również co ciekawsze przykłady literackie modlitw (np. Księdza Piotra w Dziadach, czy bluźniercze modlitwy z Hymnów Kasprowicza).