Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Już to samo, że śmiał przenieść nad nią inną, zdawało jej się występkiem wołającym o...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Kochać nie można wedle woli. Przychodzi miłość i bierze nas sobie, choćbyśmy walczyli całą mocą.
Maria Rodziewiczówna, Straszny dziadunio
Szczukin przyprowadził wziętego w rukopasznom boju, krótko mówiąc, nie kogo innego, tylko mego bratanka, „Rymwida...
Stefan Żeromski, Echa leśne