Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
W środku oddziału szły cztery wielbłądy juczne; tłum zgadywał, że w tych jukach znajdowały się...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi
Pani Zawidzka siedziała przy otwartym oknie, dziergając jakąś koroneczkę, i spoglądała czasem na syna, malującego...
Kornel Makuszyński, Szaleństwa panny Ewy
— Podajcie mi edykty — rzekł książę nasłuchując, czy nie biegnie kto z pokojów Ramzesa. — A ty...
Bolesław Prus, Z legend dawnego Egiptu