Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 465 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Ej, bratku! rzekłby kto, że oblicze chcesz ukryć!
Słysząc to, Józwa nie rzekł ani słowa...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi
— No — no. W dwadzieścia cztery godziny. — Niemcy — fora ze dwora — do faterlandu. — Żydy do Palestyny...
Janusz Korczak, Bezwstydnie krótkie
Pan Michał rzucał się całą noc i nie mógł spać, bo mu niespokojne myśli przez...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski