Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 444 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
To znowu śpiewał:
Bo ja pan, bo ja król Wśród zielonych łąk i pól.
Echo...
Stanisław Brzozowski, Płomienie
A czy wy wiecie, jakim sposobem ten Bąk, którego teraz jak dziką bestię ścigają, żeby...
Eliza Orzeszkowa, W zimowy wieczór
Co do odwagi i zaradności, odziedziczył ją po ojcu, albowiem pan Tarkowski posiadał te przymioty...
Henryk Sienkiewicz, W pustyni i w puszczy