Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 428 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Postąpiłem niesłusznie, mówiąc wtedy, że nim gardzę. On był taki, jaki być musiał, naprawdę wierzył...
Stanisław Brzozowski, Płomienie
Fleurissoire nie wydał krzyku. Pchnięty przez Lafcadia w obliczu rozwartej nagle przed nim przepaści, zrobił...
André Gide, Lochy Watykanu
Znowu walka „bezprzedmiotowych potworów” — staram się na próżno zapamiętać ich kształty zmieniające się co chwila...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Narkotyki