Stefan Grabiński
Szary pokój
W jakiejś porze nocy wyłaniał się na ekranie snu mój szary pokój z drzemiącymi po...
W jakiejś porze nocy wyłaniał się na ekranie snu mój szary pokój z drzemiącymi po...
Była czwarta rano. Nad miastem przeciągały ostatnie korowody sennych widziadeł, gotując się niechętnie do odwrotu...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.