Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 466 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Uśmiechnął się ksiądz Kordecki jak archanioł, widząc taką gorliwość, i wrócił do klasztoru, by spracowanym...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi
Ochrzczony jeszcze nie jestem, ale czy wiesz, kwiecie, dlaczego? Oto Paweł mi rzekł: „Jam cię...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie