![Anafielas. Pieśń I. Witolorauda](/media/book/cover_clean/kraszewski-anafielas-piesn-i_Uv3hzpE.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Pełen gród zwycięskiego ludu.
Czapki podrzucają do góry i wołają.
— Łado!.. górą Myszkowie!.. Chwost niech...
Wanda została jedyna, która bogom ślubowała. Ona będzie nam królową. — Jak mam być królową waszą...
Tak myślała Parysada, idąc po drodze obszernej, po drodze przestronnej. Postrzegły ją od dawna duchy...
Człowiek szlachetny, walący się pod ciosami złych, jest jak drzewo sandałowe, które padając, napełnia wonią...
Mag Litwor, Witeź Włast, Mędrzec Zmierzchoświt i inni — rozchylają bramę, tam widać Matkę Bożą — dawną...