Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
Wokulski doszedł do brzegu Wisły i zdumiał się. Na kilkumorgowej przestrzeni wznosił się tu pagórek...
Wokulski doszedł do brzegu Wisły i zdumiał się. Na kilkumorgowej przestrzeni wznosił się tu pagórek...
Skoczył w przejeżdżającą dorożkę i kazał skręcić ku Alei Jerozolimskiej. Na rogu wysiadł i poszedł...
W Alejach Ujazdowskich był już taki natłok powozów i dorożek, że miejscami należało jechać stępa...
Dzień następny, pełen znaczenia dla Wokulskiego, nie odznaczył się żadną osobliwością ani w Warszawie, ani...
Przyjechał jednak dość wcześnie. Posłów i postronnych zjazd był tak wielki, że gospody ni w...
Byłam jej za to bardzo wdzięczna. Warszawa, miasto, gdzie się wychowali, gdzie przeżyli kilkadziesiąt lat...
Wzniesiono to miasto na pograniczu trzech żywiołów, w miejscu, gdzie mieszają się ze sobą: stanęło...
I pewnego dnia w oczach ludzi z tej i z tamtej strony zaczęli murarze murować...
— Pakować się, zdechlaki. Miski na łeb — wołał Henio Śledź. — Eliasz z karawanem jedzie.
Wśród żebraków...
Wielki plac wysypany był niegaszonym wapnem, wapnem wysypane były przejścia między starymi i rozdeptanymi grobami...
Młodsza stolica Polski została wyróżniona wśród innych miast, ponieważ na jej temat pojawia się zdecydowanie najwięcej wypowiedzi literackich. Charakteryzują one Warszawę jako miasto-buntownika („Warszawa jedna twej władzy się urąga,/ Podnosi na cię rękę i koronę ściąga”), potencjalne miejsce wybuchu rewolucji (to tu przecież w jednej z ulic świecą zielone oczy Kilińskiego, jak pisał Słowacki) oraz miasto-feniksa (wciąż odradzające się po kolejnych klęskach i próbach unicestwienia go).