Andrzej Kijowski
Listopadowy wieczór
Polacy po trzecim rozbiorze są w stanie uśpienia; politycy chwytają wprawdzie każdą obietnicę poparcia...
Polacy po trzecim rozbiorze są w stanie uśpienia; politycy chwytają wprawdzie każdą obietnicę poparcia...
Attaché zniecierpliwił się. Czy ja nie czytałem gazet? Czy nie wiem, co się dzieje tutaj...
Rano ktoś stuka do furtki. „Może Jurek przyjechał” — myślę. Wyskakuję z łóżka i biegnę do...
Zadaniem urzędnika jest służyć utrzymaniu porządku w państwie (poprzez pracę na rzecz rozmaitych tworzących je instytucji). W pewnym sensie, nawet gdy chodzi o urzędnika niskiej rangi, uosabia on ów porządek oraz prawo wyznaczające reguły zachowania ładu społecznego. Szczytność funkcji urzędnika jest zagrożona skażeniem, gdy porządek państwa nie jest uznawany za sprawiedliwy przez społeczeństwo, którego dotyczy. Osobiste pokusy czyhające na urzędnika to m.in. możliwość wbicia się w pychę z powodu posiadanej władzy, a także przyjęcie postawy służalczości wobec przełożonych (zjawisko to ukazane zostało w Dziadach Mickiewicza w związku z postacią Senatora i otaczających go urzędników). Niebezpieczeństwem pochodzącym z innego porządku jest zbytnia uległość wobec racji rozumu, a zapominanie o „sercu” , czyli o współczuciu wobec sytuacji bliźnich, ludzkiej solidarności.