Friedrich Nietzsche
Wędrowiec i jego cień
Używanie i nieużywanie trucizn. — Jedyny argument rozstrzygający, który po wszystkie czasy powstrzymywał ludzi od zażywania...
Używanie i nieużywanie trucizn. — Jedyny argument rozstrzygający, który po wszystkie czasy powstrzymywał ludzi od zażywania...
Niebezpieczeństwo nowej muzyki polega na tym, że podsuwa nam do ust puchar rozkoszy i wzniosłości...
Balsam i trucizna. — Nie można dostatecznie głęboko rozważyć tego: chrześcijanizm jest religią starożytności na schyłku...
Śmierć. — Pewna perspektywa śmierci mogłaby do każdego życia dodawać rozkosznie woniejącą kroplę beztroski — lecz oto...
Wszystko, co pochodzi ze słabości, z wątpienia o sobie i niedomagania duszy, nie warte nic...
Popiel się obawiał, że z tego zatargu skorzystają jego stryjowie, połączą się z kmieciami i...
Uzbroił się po kryjomu; i piękny to byłby zaiste widok patrzeć, jak z kupieckiego okrętu...
Po upływie dwudziestu pięciu dni uczciwy radca opowiedział o tym swojej żonie. Ta również przejęła...
Właściciele ci rabowali kupców, powracających do Buchary i Chiwy po sprzedaży bydła, koni, jedwabiu i...
— No cóż, Sokratesie — powiada Kriton — nic, tylko to, co mi tu wciąż powtarza ten, co...
Może oznaczać swoiste narzędzie zbrodni, przed którym drżą i od którego giną królowie (zob. Hamlet Shakespeare'a); może także zyskać znaczenie przenośne i w tym sensie łączyć się z innym motywem, choćby takim jak miłość tragiczna (zob. Cierpienia młodego Wertera Goethe'go) — „zatruwająca” życie swych ofiar (zob. też: wąż).