Władysław Stanisław Reymont
Bunt
— Wszyscy mają prawo do szczęścia — szczeknął Kruczek, wysuwając nos spod pierzyny. — Wszyscy są sobie równi...
— Wszyscy mają prawo do szczęścia — szczeknął Kruczek, wysuwając nos spod pierzyny. — Wszyscy są sobie równi...
Noc padła na jej duszę, ale jeszcze długo siedziała wpatrzona w czarne i nieme okno...
Hanka klęczała na środku, modląc się całą duszą, że dziw się jej serce nie rozpękło...
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).