Stefan Żeromski
Przedwiośnie
Raz tylko przystąpiło coś do Cezarka. Był zwyczaj, iż w miejscowej kaplicy katolickiej śpiewano w...
Raz tylko przystąpiło coś do Cezarka. Był zwyczaj, iż w miejscowej kaplicy katolickiej śpiewano w...
Po roku, dwu, trzech latach, o ojcu dalekim — w istocie — jak gdyby słuch zaginął. Baryka...
Czaruś dostał był właśnie promocję z klasy czwartej do piątej i skończył czternasty rok życia...
Nie tylko wszakże odmienność zapatrywań na sprawy publiczne i społeczne dzieliła (a zarazem w szczególniejszy...
Sewerynowi nie służył zapach baranich tułupów. Chory nie mógł powstrzymać piekielnego kaszlu, który notabene mógł...
Cezary Baryka w ciągu szeregu dni dostrzegał w tłumie nędzarzy i nędzników pewnego człeczynę, który...
Dwaj ludzie obcy stali na końcu pociągu. Sierota podszedł do nich i zobaczył, że wyciągają...
O świętość trzeba walczyć i swoją krwią odkupić ją trzeba od czarta.
Trzeba...
Czasami, w chwilach nieszczęść i katastrof, budziło się w nim owo zdumienie, jakiego doznał w...
Bycie synem oznacza wypełnianie pewnej roli społecznej, z którą wiążą się określone obowiązki — przede wszystkim wobec rodziców sprawujących opiekę nad dzieckiem. Do obowiązków tych zaliczają się na pewno posłuszeństwo i lojalność, która w niektórych okolicznościach przybiera specyficzną formę, jak to się dzieje np. w Hamlecie Shakespeare’a. Próba dochowania wierności ideałom ojca (lub wypełnienia jego testamentu) może natrafiać na trudności, np. pozostając w sprzeczności z osobistym doświadczeniem; tak dzieje się w przypadku Cezarego Baryki z Przedwiośnia Żeromskiego (zob. też: syn marnotrawny).