Johann Wolfgang von Goethe
Lata wędrówki Wilhelma Meistra, czyli wyrzekający się
Kiedy już nowi goście nie nadchodzili, włodarz wprowadził przyjaciela naszego przez wspaniałą furtę do rozległej...
Kiedy już nowi goście nie nadchodzili, włodarz wprowadził przyjaciela naszego przez wspaniałą furtę do rozległej...
Znów rozległy się kroki. Ponownie otworzyły się drzwi. Do celi wszedł O'Brien.
Winston zerwał...