Karol Irzykowski
Pałuba
Poszedłem do Marii. Zdawała się zrazu nie poznawać mnie, wtem zobaczywszy przepaskę na moim czole...
Poszedłem do Marii. Zdawała się zrazu nie poznawać mnie, wtem zobaczywszy przepaskę na moim czole...
— Nie baba to, ale wiśnia — odrzekł Kmicic. — A co mi tam… Kazali wieźć, wiozłem; kazali...
Rozumiane tu przede wszystkim jako pragnienie erotyczne, pożądanie wiąże się z miłością, ale też z pokusą i ciałem.