Maria Rodziewiczówna
Wrzos
O pierwszej już tłum był przed kościołem, tłum źle odziany, może dlatego obojętny na śnieg...
O pierwszej już tłum był przed kościołem, tłum źle odziany, może dlatego obojętny na śnieg...
Chodźcie — tej nieszczęśliwej księżnie wyprawię pogrzeb taki, że życie utraci swoich wielbicieli, a śmierć jako...
Wiem: tak jak życie całe — przyjmie mnie kiedyś śmierć w otwarte ramiona, pożywna i syta...
Godziż się po chrześcijańsku grzebać kogoś, co samowolnie szuka zbawienia?
Co się tam...
Tymczasem wszystkie umysły zajęły się pogrzebem królowej. Z całego kraju poczęły ściągać nowe tłumy panów...
Tym hasłem postanowiliśmy opatrzyć wszystkie fragmenty opisujące związane z grzebaniem ciała zmarłego obrzędy oraz obyczaje i postawy ludzkie (znajdziemy je choćby w Hamlecie przy okazji pogrzebu Ofelii). Metafora pogrzebu bywa też stosowana w odniesieniu do zgoła innych sytuacji np. w Dziadach Mickiewicza Gustaw w swej rozmowie z księdzem przedstawia ślub jako duchowy pogrzeb kobiety.