Marek Aureliusz
Rozmyślania
Pradziadowi — żem do szkoły publicznej nie chodził, lecz miał dobrych nauczycieli w domu, i nabycie...
Pradziadowi — żem do szkoły publicznej nie chodził, lecz miał dobrych nauczycieli w domu, i nabycie...
Jeżeli wam mówią, że się trudnię uczeniem i pieniądze zbieram, fałsz głoszą! Lubo i to...
bo ja nigdy niczyim nie byłem nauczycielem, tylko jeśli kto chciał mnie słuchać, gdym mówił...
Więc ani na tym nic nie ma, ani jeślibyście słyszeli od kogoś, że ja biorę...
Ja nie byłem nigdy niczyim nauczycielem. Tylko jeśli ktoś ma ochotę słuchać, jak ja mówię...
Postać nauczyciela jako wdrażającego dziecko (czy młodą osobę) w tajniki wiedzy oraz w życie społeczne dosyć często pojawia się na kartach literatury. Niekiedy bywa on mniej lub bardziej świadomym propagatorem jakiejś ideologii lub propagandy (por. Syzyfowe prace), niekiedy zaś ważnym przewodnikiem duchowym.