Helena Janina Pajzderska
Wyżebrana godzina
— Dobry! Dobry! — powtarza, myśląc o doktorze. Cóż by poczęła, gdyby jej nie był pożyczył tych...
— Dobry! Dobry! — powtarza, myśląc o doktorze. Cóż by poczęła, gdyby jej nie był pożyczył tych...
To były wiersze, które nie dotarły do sumień, które miały poruszyć, ale drążyły w sercach...
To były wiersze, które nie dotarły do sumień, które miały poruszyć, ale drążyły w sercach...