Paul Heyse
Wiedźma z Korsa
Wreszcie stanęliśmy przed jej domem. Wtem… właśnie otwierałem drzwiczki powozu… otwierają się drzwi domu i...
Wreszcie stanęliśmy przed jej domem. Wtem… właśnie otwierałem drzwiczki powozu… otwierają się drzwi domu i...
Pan Nowowiejski stał się z czerwonego siny. Łyka skrzypiały na jego rękach, tak je naprężał...
Ale pan Uhlik leżał nieruchomy, z rękoma opadłymi bezwładnie po bokach ciała, a za nim...
Wyróżniliśmy spośród zbrodni tę najpoważniejszą uznawszy, że fragmenty z nią związane będą tworzyć odrębną kategorię. Morderstwo wiązać się może z kainicznym piętnem (Balladyna). Najciekawsze studium morderstwa i mordercy odnajdziemy u Shakespeare'a i Dostojewskiego.