Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Jak stary młódkę bierze, diabeł się cieszy, bo profit z tego miał będzie — rzekł dziad...
— Jak stary młódkę bierze, diabeł się cieszy, bo profit z tego miał będzie — rzekł dziad...
Znowu spojrzała na starego z uśmiechem, aż ciarki przeszły po nim, że świsnął batem i...
Szła przed siebie, ani wiedząc, co ją niesie i dokąd.
Wzdychała głęboko, czasami ręce rozwodząc...
Motywem tym oznaczamy wypowiedzi charakteryzujące młodość jako etap ludzkiego życia, często związany z niedojrzałością, brakiem doświadczenia, ale też ogromem możliwości, rozmaitych potencji. Bywa najczęściej przeciwstawiana starości. Młodością nazywany jest okres między dzieciństwem a dorosłością, kończący się wraz z podjęciem określonych ról społecznych (żony, matki, przywódcy itd.).