Wacław Berent
Próchno
— Chodź pan do kawiarni. Pójdziemy potem gromadą na Yvettę.
— A któż to jest Yvetta?
— Jak...
— Chodź pan do kawiarni. Pójdziemy potem gromadą na Yvettę.
— A któż to jest Yvetta?
— Jak...
niewyczerpany skład sentencji, tyczących się kobiet — mówił mimo to Borowski. — Wielki, lecz dziwaczny łeb...
Ja boję się jej po prostu, jak ognia!… Ja już się zacząłem wykolejać w życiu...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).