 
      
    
    
  Bruno Jasieński
Palę Paryż
Mały P'an, w pstrych, przewiewnych łachmanach, pochłonięty był wówczas stawianiem tamy na rynsztoku jednej...
 
      
    
    
  Mały P'an, w pstrych, przewiewnych łachmanach, pochłonięty był wówczas stawianiem tamy na rynsztoku jednej...
 
      
    
    
  — A dlaczego biali ludzie, kiedy im tak dobrze u siebie, przyjeżdżają tu, do nas, jeździć...
 
      
    
    
  Właściwie należałoby cię, jako złodzieja, oddać policji, żeby, jak złodziejowi, założyli ci na szyję „kang...
 
      
    
    
  W fabryce panowało nieznośne gorąco i ludzie pracowali do połowy nadzy, ociekający potem. Pomiędzy maszynami...
 
      
    
    
  Do Europy przyjechał nastroszony, czujny, jak niegdyś w dzieciństwie, gdy wpełzał po kość do bud...
 
      
    
    
  Jesteś pan zanadto Chińczykiem, aby rozróżniać twarze Europejczyków. Tym bardziej, że w gruncie rzeczy nie...
 
      
    
    
  Zobaczyłem pana na czele rozjuszonego motłochu, który atakował broniące koncesji wojska desantu. Mało wprawdzie przypominał...
 
      
    
    
  Długo, po nocach, szukałem kładki — od pracowitego studenta Sorbony, płonącego pobożnym podziwem, niemal żarliwą miłością...
 
      
    
    
  Antagonizm azjo-europejski, o którym uczeni wasi wypisują całe tomy, doszukując się jego źródeł w głębinach...
 
      
    
    
  Chrześcijaństwo było niegdyś jadem zaszczepionym przez Azję Europie, jadem, który zniszczył bogatą kulturę rzymską i...
Jest to postawa, którą cechuje o wyższości własnej kultury (i jej elementów, takich jak religia, obyczaje dotyczące małżeństw, stosunków rodzinnych itp.) w stosunku do innych. Niekiedy w postawie tej dochodzi do głosu pogarda wobec innych. Motyw znajdziemy m.in. u Sienkiewicza czy Kiplinga.