Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Wyjeżdżali zwykle z rana, a odwoził ją pan Zagłoba nieraz późnym dopiero wieczorem. Po drodze...
Wyjeżdżali zwykle z rana, a odwoził ją pan Zagłoba nieraz późnym dopiero wieczorem. Po drodze...
Basia ruszyła wraz z semenami, piszcząc cienkim głosem dla dodania sobie fantazji, bo w pierwszej...
— Biłaś się walecznie — rzekł — umykałaś walecznie, przewróciłaś kozła walecznie, a teraz będziesz się od bólu...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).