Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Skręcił z topolowej na polną dróżkę, co biegła do smętarnich wrótni, i podwiózł pod smętarz...
Skręcił z topolowej na polną dróżkę, co biegła do smętarnich wrótni, i podwiózł pod smętarz...
Powstali od kolacji. Jagna ze starą siadły do kądzieli przed kominem, a synowie jak zwykle...
Lampka tliła się nad okapem, ale w kominie musiał się buzować tęgi ogień, bo słychać...
Wiedział, że Zukerowa nie ma kochanka, bo raz, że była Żydówką, a po drugie, w...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).