Edgar Allan Poe
William Wilson
Nieodwołalnie i niemal co dzień wszczynaliśmy kłótnię wzajemną, w której, przyznając mi publicznie palmę pierwszeństwa...
Nieodwołalnie i niemal co dzień wszczynaliśmy kłótnię wzajemną, w której, przyznając mi publicznie palmę pierwszeństwa...
— Makhan! — wrzasnął. — Wstawaj natychmiast albo sprawię ci wały!
Makhan rozsiadł się jeszcze wygodniej. Każdy zrozumie...
Zwracaliśmy uwagę na opisy sytuacji konfliktów słownych, szczególnie takie, w których wyrażone zostało jakieś przeświadczenie na temat natury i przyczyn kłótni.