
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom pierwszy
Tym razem nie zachodziła już żadna wątpliwość, d'Artagnan był istotnie znieważany. Przeświadczony o tym...
Tym razem nie zachodziła już żadna wątpliwość, d'Artagnan był istotnie znieważany. Przeświadczony o tym...
— List! Mój list polecający! — krzyczał d'Artagnan. — Albo klnę się, że wszystkich nadzieję na szpadę...
— Czy wiecie, co mi król powiedział? — wrzasnął. — I to wczoraj wieczorem. Czy wiecie, panowie?
— Nie...
Puścił jej rękę i ostrym głosem powiedział:
— To wstyd, żeby kobiety, które nie należą do...
Tak rozmyślał w swym fotelu pan Bergeret. Ale uczucia tak jeszcze nim miotały, że znów...
Może za długo bawił się przy mojej sąsiadce, żonie kapitana. Nagle tenże wyciął mu policzek...
Toteż gdy zobaczyła Finka, jak z pełnym włosów pyszczkiem sadził w lansadach po kołdrze, straciła...
Krysia nie puszczała skarbuńcia panny Agaty z kolan. Tiuzdej wściekł się ze złości, że mu...
Ten, oszalały z gniewu i wściekłości, rozwalił piec na dwoje, i stopniowo w miarę tego...
— Poczekaj, ty niewdzięczne stworzenie! — zawołał — wygnać cię to za mało, muszę cię naznaczyć, żebyś nie...