Ignacy Krasicki
Antymonachomachia
Gdyby się była Jędza nie umknęła,
Byłby jej dostał za pierwszym zamachem,
Tak się w...
Dobrze — teraz ich serca się rozdzielą! —
Już zaczęły się mieszać — w starych, w tych...
Otyły z wolna powlókł się do czarnej izby. Od owego dnia, gdy ich w bitwie...
I rzuciwszy się na sługę, Przemko pochwycił go za gardło. Zaręba całej mocy, jaką nad...
Roeoender przesłonił usta dłonią i tłumił ogień, który mu wciąż jeszcze buchał z ust z...
Walicki stał przed Szotem i wwiercał w niego spojrzenie jak korkociąg; w jego oczach był...
— Czemu Zbyszek jest taki nieuprzejmy?
On nagle spochmurniał i przyoblekł twarz w grymas piekielnej boleści...